Człowieku,ona nie może nic z tym kotem zrobić?
tak trudno go na czas Twoich odwiedzin zamknąć w składziku?
Ja bym przy jednym z jego "ataków niespodziewanych"go dawno przez "przypadek"kopnał.A jak by to nie pomoglo to mocniejsze argumenty obrony,to wcale nie takie trudne.
Życze Ci powodzenia. Znając gimnazjalistów to będa sie podemnie podszywać więc patrzcie na moje IP.I także będa minusować :P/
Pewnie jest zoofilką i do tej pory bawiła się z kotem (nie znam się na sposobach), to by dużo wyjaśniało.
Grubo. Mówią, żeby kotom nie przypisywać ludzkich cech bo nie mają na tyle inteligencji by mieć humory. Lecz ja w to nie wierzę, mój kot jest dobrze traktowany ale wykorzystuje to nadto, gdy mu się coś zabroni to gryzie albo chodzi nafochany.
Może myśli, że jej krzywdę robiłeś?
Przyczep mu puszke do ogona i delektuj sie chwila
naklej mu kawałek taśmy klejącej na grzbiecie i będziesz miał spokój :))
A może jakiś smakołyk dla koteczka przekupić ta kupe futra
...a może wcale nie bolcowałeś kobity tylko tego biednego sierściucha?;)
Nie wykluczone, że tak jest, ale może po prostu przypadkiem gdzieś go nadepnąłeś, czy cokolwiek i teraz Ci nie ufa. Troszkę nie chce mi się wierzyć, żeby kot miał tyle rozumu, żeby obrazić się ot tak, ale nie mówię, że nie możliwe. Koty to szczwane poczwary.
Miałem podobną sytuację, podczas odwiedzin kot mojej dziewczyny mnie atakował ale jak zamieszkaliśmy razem i przywiozłem swoją kotkę, jesteśmy kumplami...
gibbonx
Równowaga została zachowana, Ty ruhasz jego właścicielkę, on ruha Twoją kotkę.
Antoni: Racja :P
Pokaż mu kto ma większe łapy.
zwierzaki potrafią mieć nieźle popieprzone w tych małych główkach, ale serio, wymyślenie sobie że kot cie drapie bo jest zazdrosny jest naprawdę żenujące...
następnym razem kolacyjka z knajpy dla kotka a reszta się ułoży...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Tssh | 91.240.31.* | 26 Marca, 2014 20:58
Człowieku,ona nie może nic z tym kotem zrobić?
tak trudno go na czas Twoich odwiedzin zamknąć w składziku?
Ja bym przy jednym z jego "ataków niespodziewanych"go dawno przez "przypadek"kopnał.A jak by to nie pomoglo to mocniejsze argumenty obrony,to wcale nie takie trudne.
Życze Ci powodzenia. Znając gimnazjalistów to będa sie podemnie podszywać więc patrzcie na moje IP.I także będa minusować :P/
cioteczka | 89.79.141.* | 26 Marca, 2014 21:52
Może myśli, że jej krzywdę robiłeś?