Pracuję w urzędzie stanu cywilnego. Kiedyś mieliśmy problem z facetem, którego częściowo nie było w systemie. Miał pesel, sporo rekordów, ale nie dało się pobrać aktu urodzenia. Akurat próbowałam kolejny raz rozwiązać tę zagadkę kiedy przyszła starsza pani i zapytała o akt zgonu. Ja nie do końca obecna zapytałam czy to dla niej. Babeczka wpadła w taki stan, że konieczne było pogotowie. Miałam wyjątkowego pecha, bo walczyła z poważną chorobą i głupie roztargnienie z mojej strony tak ją przeraziło, że aż zasłabła. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
UVRW | 37.47.23.* | 25 Maja, 2020 02:26
To raczej ona miała wyjątkowego pecha, nie ty...
2
2
SiN | 185.172.210.* | 25 Maja, 2020 09:05
Kobieta jak ma poważne choroby i "przejmujący"charakter, to pewnie dużo jej nie trzeba. To już nie jednorazowy pech, tylko tak teraz wygląda jej życie.
Natomiast zostać z myślą, że się komuś zaszkodziło (nawet jeśli to naprawdę wcale nie tak) - owszem, to jest spory smutek.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika UVRW[ Zobacz ]
-1
3
Qrkt | 2* | 25 Maja, 2020 10:08
Serio ktoś umiera bo jest ciężko chory i przejmuje się pytaniem o akt zgonu. Przecież ta babka jakby usłyszała od lekarza że zostało jej 5 lat życia to by dostała zawału na miejscu
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
UVRW | 37.47.23.* | 25 Maja, 2020 02:26
To raczej ona miała wyjątkowego pecha, nie ty...
SiN | 185.172.210.* | 25 Maja, 2020 09:05
Kobieta jak ma poważne choroby i "przejmujący"charakter, to pewnie dużo jej nie trzeba. To już nie jednorazowy pech, tylko tak teraz wygląda jej życie.
Natomiast zostać z myślą, że się komuś zaszkodziło (nawet jeśli to naprawdę wcale nie tak) - owszem, to jest spory smutek.
Qrkt | 2* | 25 Maja, 2020 10:08
Serio ktoś umiera bo jest ciężko chory i przejmuje się pytaniem o akt zgonu. Przecież ta babka jakby usłyszała od lekarza że zostało jej 5 lat życia to by dostała zawału na miejscu