Pojechałem kiedyś ze znajomymi nad jezioro. Ja do domku a oni pod namiot. Wieczorem doszło do małej kłótni, rano zaprosili mnie na grilla, który miał być "na zgodę". Będąc na polu biwakowym wziąłem się do rozpalania grilla, gdy po raz kolejny polewałem grilla rozpałką ogień cofną się do butelki i spowodował, że korek wystrzelił z butelki. Niby nic strasznego ale gdy spojrzałem w kierunku gdzie poleciał korek zobaczyłem, że namiot znajomych się pali. Z pogodzenia nici :( YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Jak można polewać grilla rozpałką z butelki, aby ogień się cofnął i wystrzelił korek? Czy ta butelka miała dwa ujścia? Bo albo się polewa, albo korek jest w szyjce, trudno polewać z korkiem zatkniętym... FAKE
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
djd [YAFUD.pl] | 26 Września, 2012 21:24
Jak można polewać grilla rozpałką z butelki, aby ogień się cofnął i wystrzelił korek? Czy ta butelka miała dwa ujścia? Bo albo się polewa, albo korek jest w szyjce, trudno polewać z korkiem zatkniętym... FAKE