Jak zawsze w tym roku wybrałam się z rodzicami nad morze. Zaraz po wejściu do naszego apartamentu poczuliśmy dziwny zapach. Przejrzeliśmy tylko szybko, czy to aby nie zgniłe jedzenie, otworzyliśmy okna i jak zawsze wybraliśmy się na spacer. Przez kolejne dni smród nie ustępował i żadne z nas nie miało pojęcia co to może być. Pewnego ranka obudził mnie ten sam zapach, tylko zdecydowanie intensywniejszy. Przekręciłam się na drógi bok i zobaczyłam na oko sześcio miesięcznego kotka, który w każdym kącie, do którego mógł się wcisnąć, zostawiał swoje kupy. Kotka przygarnęliśmy, ale musieliśmy zmienić miejsce zamieszkania… YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
A może trzeba byłoby zgłosić taki nieprzyjemny zapach do obsługi, a nie spać w takim smrodzie? Jesteście obrzydliwi... Btw. Ciekawej klasy ten apartament, zazwyczaj w pokojach sprząta się przed przybyciem gości.. I nikt nie poczułby smrodu odchodów kota? To raczej śmierdzi fejkiem, a nie kupą kota.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
unlofed [YAFUD.pl] | 18 Sierpnia, 2014 23:14
A może trzeba byłoby zgłosić taki nieprzyjemny zapach do obsługi, a nie spać w takim smrodzie? Jesteście obrzydliwi...
Btw. Ciekawej klasy ten apartament, zazwyczaj w pokojach sprząta się przed przybyciem gości.. I nikt nie poczułby smrodu odchodów kota?
To raczej śmierdzi fejkiem, a nie kupą kota.