Sytuacja miała miejsce wczoraj. Otóż wczoraj wraz z dwoma koleżankami wybrałam się do sklepu po coś na ząb. Był to mały sklepik ogólnospożywczy, w dodatku jedyny w najbliższej okolicy, więc ludzie często robią tam większe zakupy. Tak też było i tym razem, pani przed nami kupowała mnóstwo różnych produktów, trzy rodzaje sera, każdego po dziesięć plasterków itp. Nie irytowałam się tym, bo jestem stosunkowo przyzwyczajona do takich pań przed sobą w kolejce, więc cierpliwie czekałam razem z koleżankami na naszą kolej. W pewnym momencie jednak pani sprzedawczyni przerwała obsługę i zaczęła odbierać oraz wykonywać serię telefonów. Oczywiście pani w kolejce przede mną nadal miała "parę"punktów na liście zakupów. Ja już porządnie znudzona tym czekaniem wyjęłam telefon i zaczęłam przeglądać różne strony w internecie. Weszłam na portal ask.fm (jeśli ktoś nie wie - stronka służy do odpowiadania na zadawane przez innych pytania, nie wątpię w inteligencję czytelników i znajomość angielskiego, ale na wszelki wypadek wyjaśniam), a musicie wiedzieć, że zazwyczaj czytam na głos niektóre pytania koleżankom. Tak też było i tym razem. W sklepie zaległa cisza, a ja nagle czytam "Czy ludzie powinni przejmować się bardziej niepewną starością czy bolesną śmiercią?"... i słyszę wybuch śmiechu wszystkich osób w sklepie. Uświadomiłam sobie wtedy, że wszyscy przyjęli to jako moje osobiste przemyślenia w kolejce sklepowej. Niestety za późno. Pani z kolejki odwróciła się i zapytała mnie czy nie jestem za młoda na tak poważne przemyślenia, pani sklepowa do końca naszej transakcji w sklepie śmiała się co chwilę, ludzie w kolejce za mną patrzyli na mnie z dziwnym uśmieszkiem, a koleżanki nabijały się ze mnie dobrą godzinę i jestem pewna, że nie raz mi to jeszcze wypomną. Muszę oduczyć się dziwnego zwyczaju czytania pytań z aska w miejscach publicznych. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
@ŁawkaDoĆwiczeńNR1ZReklamyObok: Pewno mniej skoro ludziom wydało się to aż tak zabawne, że pani sklepowa śmiała się co chwila jakby sama była małolatą. . Nie widzę żadnego yafuda w tym, że kolejka się rozruszała.Autorka też raczej nie jest na wieki skompromitowana ani tym zdarzeniem ani nawet pisaniem mało zabawnych yafudów.
0
4
Talion | 80.170.0.* | 18 Sierpnia, 2014 19:55
Znam bardzo dobrze angielski i nie znałem tej strony, którą wymieniła autorka YAFUDa. Nie jestem zatem inteligentny, gdyż niekoniecznie za oczywistą uznałem myśl, iż "ask"musi oznaczać portal w którym zadaje się ludziom pytania, miałbym co najmniej trzy inne propozycje. Podobne, ale nie do końca chodziłoby o to samo. W związku z tym powinienem chyba oddać swoje dyplomy.
ŁawkaDoĆwiczeńNR1ZReklamyObok | 188.47.26.* | 18 Sierpnia, 2014 17:13
12 lat skończone?
herbapol aronia | 185.26.180.* | 18 Sierpnia, 2014 17:19
Wyjdź stąd i nie wracaj.
Pewno | 164.126.208.* | 18 Sierpnia, 2014 18:41
@ŁawkaDoĆwiczeńNR1ZReklamyObok: Pewno mniej skoro ludziom wydało
się to aż tak zabawne, że pani sklepowa śmiała się co chwila jakby sama była małolatą. .
Nie widzę żadnego yafuda w tym, że kolejka się rozruszała.Autorka też raczej nie jest na wieki skompromitowana ani tym zdarzeniem ani
nawet pisaniem mało zabawnych yafudów.
Talion | 80.170.0.* | 18 Sierpnia, 2014 19:55
Znam bardzo dobrze angielski i nie znałem tej strony, którą wymieniła autorka YAFUDa. Nie jestem zatem inteligentny, gdyż niekoniecznie za oczywistą uznałem myśl, iż "ask"musi oznaczać portal w którym zadaje się ludziom pytania, miałbym co najmniej trzy inne propozycje. Podobne, ale nie do końca chodziłoby o to samo. W związku z tym powinienem chyba oddać swoje dyplomy.
unlofed [YAFUD.pl] | 18 Sierpnia, 2014 23:08
Moją radą jest oduczenie się korzystania z tak głupich stronek.