Historia spod Biedronki. Jestem nastolatką szłam z Biedronki z wózkiem i z zakupami do samochodu, gdzie był mój dziadek. Ide a tu nagle jakiść facet po 50 mówi do mnie: 98, tego numeru nie zapomnę.. Nie wiedziam o co chodzi, więc powiedział jeszcze raz: 98, tego numeru nie zapomnę... Skapnęłam się po chwili że mam taki numer na bluzce, a jego kolega zaczął gadać: tyle goli tu nie strzelisz -no patrz, pierwszy raz się spotykamy, a kolega już taki arogancki. Ja potem poszłam do samochodu a oni gadali z moim dziadkiem i powiedzieli: ładną ma pan córkę... Najdziwniejsza rozmowa w moim życiu. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
LILIANNA [YAFUD.pl] | 10 Stycznia, 2015 10:49
Kurva, ale bredzisz!
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2015-01-11 20:37:18 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
Bez pozdrowień | 193.33.125.* | 10 Stycznia, 2015 19:04
Masakra. Nauczcie się proszę pisać zrozumiale albo nie publikujcie swoich wypocin. Będzie to z korzyścią dla wszystkich.