Pewnego idąc chodnikiem zobaczyłam starego fiata czekającego na zielone światło, za nim zatrzymał się policyjny bus. Oby wóz policyjny miał na dachu wielkie głośniki. Kiedy zapaliło się zielone światło kobieta zamiast wrzucić pierwszy bieg, ze zdenerwowania wcisnęła wsteczny, efektem było wgniecienie przodu policyjnego wozu. Na to jeden z policjantów krzyknął: A nie mówiłem, że ta kurwa w nas wyjebie?!.. Widocznie zapomnieli wyłączyć włośniki na dachu. Cała ulica stanęła z osłupienia. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Lajons | 178.252.28.* | 18 Sierpnia, 2011 02:05
Mam tę anegdotkę w książce "Dowcipy PRL-u". Poza tym co to za YAFUD?
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Lajons | 178.252.28.* | 18 Sierpnia, 2011 02:05
Mam tę anegdotkę w książce "Dowcipy PRL-u". Poza tym co to za YAFUD?