Spróbuj odłożyć sama na auto, pokażesz że jesteś naprawdę niezależna i nie potrzebujesz łaski ani męża, ani rodziców.
Co racja to racja, ja też nic z domu nie dostałam, na wszystko sami pracujemy, niedawno kupiliśmy pierwsze autko i TO jest dopiero radość!
My, czyli rodzice, kupiliśmy córce auto. A jej facet (razem mieszkają i klepią biedę) w zamian, zapożyczył się i kupił auto swoim rodzicom... Brak mi słów...
Macie honorowego przyszlego ziecia:D nie chcial byc gorszy:D a tak powaznie to Wam wspolczuje, bo jak ten facet takie drazliwe ma ego, to bedziecie mieli z nim ciezka, bo valy jego charakterek bedzie sie odbijal na waszej corce, ktorej bedziecie pomagac, a w efekcie bedzie jeszcze biedniejsza, albo bedzie pracowala na niego. Wspolczuje Wam.
Raczej tego nie zrobił za plecami partnerki... więc córka to akceptuje.
Dej na samochut bo mam horom curke.
samochód to dostanie od faceta jak zasłuży w kuchni i w łóżku
Tylko, że yafud dotyczy różnego traktowania dwojga dzieci.
Wiem o tym :) ale chodzi o to aby dziewczyna nie płakała z tego powodu bo ja też nie jestem lepiej traktowana od rodzeństwa. Znaczy byłam, bo już się wyprowadziłam. Chyba rozumiesz
Skoro rodzice autorki uważają za coś naturalnego darowywanie samochodu przez chłopaka dziewczynie, to powinni się bardzo ucieszyć, jak ich syn odda kupiony przez nich samochód aktualnej "narzeczonej"
Rodzice uważają, że ich córka to prostytutka, albo chcą by wybrała taką karierę.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ciotka Klotka | 89.78.222.* | 18 Października, 2017 06:41
Skoro rodzice autorki uważają za coś naturalnego darowywanie samochodu przez chłopaka dziewczynie, to powinni się bardzo ucieszyć, jak ich syn odda kupiony przez nich samochód aktualnej "narzeczonej"