Mam nadzieje, ze jak juz ja ocuciłes (miałeś okazje obić jej pysk plaskaczami) to porządnie na nią nakrzyczała za spartoloną prace i zażądałeś zadośćuczynienia. Empatia wywalila poza skale
polecam takie madrosci jak "tylko ten sie nie myli, co nic nie robi" oraz "mylic sie jest rzecza ludzka". zadoscuczynienie sie nalezy, bo choc to wypadek przy pracy, to jednak nastapila szkoda. reszta zlosliwosci jest calkowicie zbedna, babka zemdlala przeciez nie zlosliwie tylko dlatego ze (i tu kolejny aforyzm) "duch wprawdzie ochoczy, ale ciało mdłe".
Wielkie mi co, wystarczy kredką lekko przejechać, albo zostawić by odrosło spokojnie.
Większym yafudem jest tu to, że pracownica była zmęczona. Może ma jakieś poważne problemy zdrowotne, albo tylu klientów się ciągle napatacza, że nawet nie może usiąść? Ewentualnie szef ujowy i kobieta cały czas pracuje.
No ale jak wspomniał Jaczuro, empatię wyj3bało poza skalę.
To ja tez Ci cos zacytuje, odnies to do bliźniego i siebie samego: "Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący."
czy dobrze rozumiem ze bicie po twarzy i wrzaski na niewinna osobe nazywasz jezykiem milosci?
Nie kolego, zle rozumiesz. Mój pierwszy komentarz byl sarkastyczny i stwierdzający kompletny brak empatii u autora/autorki gdzie dzień zepsula zgolona brew a nie czlowiek dosłownie mdlejący nad głową i w takim razie po co się ograniczać, rownie dobrze można by totalnie zwalić dzień zaslabnietej osobie poprzez dodatkowe krzyki
Równie dobrze mogła zemdlec przez swoją nadgorliwosc. Miała takie parcie na kasę, że nie zamierzała odpoczywać.
Przecież to nie wina autora, że ona zemdlala, ale dlaczego to on ma ponosić tego konsekwencje?
Może u laski, która ma tonę tapety, przejechanie brwi kredka to będzie "wielkie mi co", ale dla ludzi, którzy się nie malują to jest tragedia, a brwi wolno odrastają.
Jeśli pracodawca zmusił dziewczynę do pracy ponad siły, to jak najbardziej powinien zapłacić klientowi odszkodowanie. Jeśli zaś dziewczyna celowo pracowała ponad siły, to jest to zachowanie zawinione i powinna ponieść konsekwencje finansowe.
chcę wolno odrastające brwi :(
Moje mają taki kształt, że przyjaźniej wyglądam gdy je odpowiednio przytnę, a niektóre włoski nawet wyrwę. Nie wiem ile czasu dokładnie mija, ale mam wrażenie, że dwa dni później mi już wszystko poodrastało
(osoby poskramiające monobrew też pewnie stwierdzą, że brwi odrastają zdecydowanie za szybko... gorzej z rzęsami)
A ty uważasz, że omdlenie jest gorsze od braku jednej brwi? Fryzjerka zemdlała, to się ocknie, otrzepie i tyle, a on ma długoterminowy problem.
Zależy jak i na co spadła.
Dla mnie to lipa. Przy omdleniu dłoń może opaść, ale nigdy się nie podniesie. Jak miałaby mu/jej, goląc boki, skasować i brew?
... i jak poważna jest przyczyna omdlenia.
Fakt, ale jakby upadła szyją na jakis kant i skręciła sobie kark, to pewnie byłaby o tym informacja.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
cerebrumpalm | 188.164.246.* | 24 Stycznia, 2020 13:17
polecam takie madrosci jak "tylko ten sie nie myli, co nic nie robi" oraz "mylic sie jest rzecza ludzka". zadoscuczynienie sie nalezy, bo choc to wypadek przy pracy, to jednak nastapila szkoda. reszta zlosliwosci jest calkowicie zbedna, babka zemdlala przeciez nie zlosliwie tylko dlatego ze (i tu kolejny aforyzm) "duch wprawdzie ochoczy, ale ciało mdłe".