Zacznijmy od tego, że przez 4 lata nie wychodziłam praktycznie z domu. Jedynie na zakupy, raz na miesiąc może wyszłam do jednej koleżanki, która - niestety - często mi ubliżała. To było 2 lata temu. Potem widywałam się z nią jedynie w szkole. Znów nigdzie nie wychodziłam, nonstop przed monitorem zamulałam. Pół roku temu spotkałam dawnego kolegę z klasy. Nie widzieliśmy się przez 2 lata, odkąd poszliśmy do różnych gimnazjów. Wymieniliśmy się numerami, tak na wszelki wypadek. Dwa dni później wysłałam mu SMSa czy mógłby ze mną pojechać do sklepu po prezent na dzień mamy. I tak się zaczęło. Od tamtego momentu zaczęłam wychodzić z domu. Wychodziłam po szkole wracałam koło 20. Niedługo po 'poznaniu' owego kolegi poznałam moją przyjaciółkę - Kamilę. Wszystko zaczęło się układać. Całe wakacje poza domem. Ale z Gracjanem (tak miał na imię) zaczęłam się regularnie kłócić już w pierwszej połowie lipca. Ale kłótnie były raczej wyciszane, niżeli zażegnane. Trafiło się, że trafiłam na kolonie dofinansowywane z Kamilą. Gracjan się nie dostał. W drugim tygodniu kolonii zaczęłam z Kamilą wydzierać się na niego przez telefon. Obie miałyśmy go dosyć. Pożegnał nas słowami "Zadzwońcie jak się uspokoicie". Podziękuję. Dzień po koloniach spotkałam się z Adrianem (z kolonii) i mieliśmy pójść do Kamili. Pech chciał, że chwilę wcześniej G. pojawił się znienacka u niej. Cały czas rzucaliśmy na siebie różnymi ripostami. Akurat ten jeden raz zrobiłam sobie kocie oczy, założyłam krótkie spodenki + bluzkę. Na chwilę wszyscy wyszliśmy na korytarz. Oczywiście ubliżeń ciąg dalszy. W pewnym momencie przytuliłam się do Adriana. A później wyszliśmy od K. Co się stało, kiedy czekaliśmy wszyscy na tramwaj? G. powiedział, że chciał ze mną porozmawiać, przeprosił, bo Kamila go prosiła. Za takie przeprosiny podziękowałam - daruj je sobie. Później zaczął mówić jak go to nie traktuje, jak zwykłą szma... I tak dalej. Dodatkowo dorzucił mówiąc mi prosto w oczy, że: wyglądam jak dzi*ka, zachowuję się jak fląd*ra, ku*wa i szma*ta. A ponoć byłam jego najlepszą przyjaciółką... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
0
1
Nicki | 185.16.33.* | 10 Września, 2014 09:35
Nic nie zrozumiałem.
0
2
a be ce de | 85.222.67.* | 10 Września, 2014 10:27
Najlepsze wyniki przynosi regularna nauka, już od września. Nie marnuj czasu na "internetach". Poza tym YAFUD jest dla osób pełnoletnich.
0
3
HWQP | 77.5.101.* | 10 Września, 2014 10:32
Nie dokończyłam czytać, tak zalatuje głupkowatą gimbazją!
0
4
Mik | 46.20.53.* | 10 Września, 2014 11:51
Ale o co chodzi .....
0
5
. | 178.56.156.* | 10 Września, 2014 17:10
Niech mi też ktoś to przetłumaczy...
0
6
boczek | 193.239.59.* | 10 Września, 2014 17:54
Zrozumiałam tyle, że autorki nikt nie lubił, więc nie wychodziła z domu przez parę lat. Wreszcie z kimś się zakumplowała, ale potraktowała gościa jak szmatę, więc się na nią obraził. Co więcej, aktorka nie widzi nic złego w wyzywaniu kolegi, a kiedy on o niej coś złego powie, to zaraz stwierdza, że jest wredny i fałszywy. W sumie, to po przeczytaniu tego nie dziwię się, że laska nie miała przyjaciół. To osoba, która do wszystkich o wszystko ma pretensje, a sama jest chamska i egoistyczna.
0
7
fejk | 77.253.15.* | 10 Września, 2014 17:54
Proszę: Dziewczyna była straszną introwertyczką z bliżej nieznanych nam przyczyn, ale jedną z nich mogło być to, że ją koleżanka źle traktowała (i możliwe, że nie była wyjątkiem). Wszystko zmieniło się, gdy spotkała swojego dawnego kolegę, bo od tej pory ciągle z nim gdzieś wychodziła. Było jeszcze lepiej, gdy spotkała Kamilę - szybko zostały przyjaciółkami. Jednak między autorką, a kolegą (Gracjanem), zaczęło dochodzić do zgrzytów - często wybuchały kłótnie, których nigdy do końca nie wyjaśniali (woleli udawać, że ich nie było). Potem nadszedł czas kolonii, na które autorka pojechała z Kamilą. A że chłopak był zły i niedobry, podczas rozmowy telefonicznej, okropnie na niego nawrzeszczały, no bo miały go dość. Autorka spotkała na koloniach Adriana, zaś Kamila, gdzieś za plecami autorki, poprosiła Gracjana, by się z autorką pogodził. Chłopak chciał to uczynić zaraz po koloniach - na następny dzień, gdy wrócili, Gracjan poleciał do Kamili, gdzie przyjść również miała autorka z Adrianem. Chłopak chyba tego nie zdzierżył (widać "przyjaźń", czy "koleżeństwo"było jednostronne) i znowu rozpętała się kłótnia z autorką, której nie udało się zażegnać, zwłaszcza, że autorka przytuliła Adriana. I tu, u Gracjana, musiała się przelać czara goryczy, bo w chwilę później, na przystanku tramwajowym, zaczął autorkę wyzywać od szmat itp., wkurzając się o to, jak ona go traktuje. W takiej atmosferze odszedł z przystanku, a autorka ma żal, no bo przecież on ją uważał za najlepsza przyjaciółkę!
nie dorabiasz czasem jako lektor w 'trudnych sprawach'?
0
9
ona | 46.148.0.* | 10 Września, 2014 19:32
Gówno z tego zrozumiałam ale dzięki fejk :D
0
10
fejk | 77.253.15.* | 10 Września, 2014 22:23
Tajemniczy_Masturbator Hahahahahahaha xD
Nie :D
Ona - nic więcej z tego nie zrozumiesz, nie moja wina, że autorka poskąpiła szczegółów xD
0
11
ptaqkrwa | 81.190.176.* | 11 Września, 2014 16:44
ile wy macie wszyscy lat, 13?
0
12
aaaga | 195.117.184.* | 16 Września, 2014 12:37
Ha ha ha fejk, dobre :D
trudne sprawy... :P
0
13
Mocher | 31.175.1.* | 16 Września, 2014 13:46
Zmarnowałaś wiele lat nie ucząc się tego jak żyć wśród ludzi. Za dużo oczekujesz, za mało z siebie dajesz. Popracuj nad sobą. Częściej mów ludziom miłe ale zarazem szczere rzeczy, szukaj w nich zalet.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Nicki | 185.16.33.* | 10 Września, 2014 09:35
Nic nie zrozumiałem.
a be ce de | 85.222.67.* | 10 Września, 2014 10:27
Najlepsze wyniki przynosi regularna nauka, już od września.
Nie marnuj czasu na "internetach".
Poza tym YAFUD jest dla osób pełnoletnich.
HWQP | 77.5.101.* | 10 Września, 2014 10:32
Nie dokończyłam czytać, tak zalatuje głupkowatą gimbazją!
Mik | 46.20.53.* | 10 Września, 2014 11:51
Ale o co chodzi .....
. | 178.56.156.* | 10 Września, 2014 17:10
Niech mi też ktoś to przetłumaczy...
boczek | 193.239.59.* | 10 Września, 2014 17:54
Zrozumiałam tyle, że autorki nikt nie lubił, więc nie wychodziła z domu przez parę lat. Wreszcie z kimś się zakumplowała, ale potraktowała gościa jak szmatę, więc się na nią obraził. Co więcej, aktorka nie widzi nic złego w wyzywaniu kolegi, a kiedy on o niej coś złego powie, to zaraz stwierdza, że jest wredny i fałszywy. W sumie, to po przeczytaniu tego nie dziwię się, że laska nie miała przyjaciół. To osoba, która do wszystkich o wszystko ma pretensje, a sama jest chamska i egoistyczna.
fejk | 77.253.15.* | 10 Września, 2014 17:54
Proszę:
Dziewczyna była straszną introwertyczką z bliżej nieznanych nam przyczyn, ale jedną z nich mogło być to, że ją koleżanka źle traktowała (i możliwe, że nie była wyjątkiem). Wszystko zmieniło się, gdy spotkała swojego dawnego kolegę, bo od tej pory ciągle z nim gdzieś wychodziła. Było jeszcze lepiej, gdy spotkała Kamilę - szybko zostały przyjaciółkami. Jednak między autorką, a kolegą (Gracjanem), zaczęło dochodzić do zgrzytów - często wybuchały kłótnie, których nigdy do końca nie wyjaśniali (woleli udawać, że ich nie było).
Potem nadszedł czas kolonii, na które autorka pojechała z Kamilą. A że chłopak był zły i niedobry, podczas rozmowy telefonicznej, okropnie na niego nawrzeszczały, no bo miały go dość. Autorka spotkała na koloniach Adriana, zaś Kamila, gdzieś za plecami autorki, poprosiła Gracjana, by się z autorką pogodził.
Chłopak chciał to uczynić zaraz po koloniach - na następny dzień, gdy wrócili, Gracjan poleciał do Kamili, gdzie przyjść również miała autorka z Adrianem. Chłopak chyba tego nie zdzierżył (widać "przyjaźń", czy "koleżeństwo"było jednostronne) i znowu rozpętała się kłótnia z autorką, której nie udało się zażegnać, zwłaszcza, że autorka przytuliła Adriana. I tu, u Gracjana, musiała się przelać czara goryczy, bo w chwilę później, na przystanku tramwajowym, zaczął autorkę wyzywać od szmat itp., wkurzając się o to, jak ona go traktuje. W takiej atmosferze odszedł z przystanku, a autorka ma żal, no bo przecież on ją uważał za najlepsza przyjaciółkę!
Tadam.
Tajemniczy_Masturbator [YAFUD.pl] | 10 Września, 2014 19:22
@fejk
nie dorabiasz czasem jako lektor w 'trudnych sprawach'?
ona | 46.148.0.* | 10 Września, 2014 19:32
Gówno z tego zrozumiałam ale dzięki fejk :D
fejk | 77.253.15.* | 10 Września, 2014 22:23
Tajemniczy_Masturbator
Hahahahahahaha xD
Nie :D
Ona - nic więcej z tego nie zrozumiesz, nie moja wina, że autorka poskąpiła szczegółów xD
ptaqkrwa | 81.190.176.* | 11 Września, 2014 16:44
ile wy macie wszyscy lat, 13?
aaaga | 195.117.184.* | 16 Września, 2014 12:37
Ha ha ha fejk, dobre :D
trudne sprawy... :P
Mocher | 31.175.1.* | 16 Września, 2014 13:46
Zmarnowałaś wiele lat nie ucząc się tego jak żyć wśród ludzi.
Za dużo oczekujesz, za mało z siebie dajesz. Popracuj nad sobą. Częściej mów ludziom miłe ale zarazem szczere rzeczy, szukaj w nich zalet.