Wczoraj mój legalny oficjalny narzeczony zerwał ze mną po 2.5 roku związku... A najlepsze jest to, że nawet nie powiedział mi tego wprost- po prostu się wyniósł i się nie odzywa... A nie widziałam się z nim 2 tygodnie... Uroczo. Wymyśliłam super wieczór razem- kolacja, wspólny prysznic, seksik, bo się tak stęskniłam, a on przyszedł i powiedział, że jest zmęczony i idzie do drugiego pokoju spać... Wyspał się, wstał i wyszedł dnia nastęonego...Czuję się teraz niepełnowartościową kobietą i jakimś totalnym śmieciem. Kochałam go i kocham, ale co to za związek gdzie on mnie tak traktuje, a uprawia ze mną seks raz na 4 miechy bo on nie ma potrzeby na więcej... YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.