prezent za prezent? nie o to chodzi w zwiazku
Pierwszy;
Nie musisz o tym publicznie opowiadać. Twoja dziewczyna nie jest zawiedziona...?
Nie rozumiem jak autorce mogło to schrzanić dzień? Wspólnie spędzonego czasu nie da się przeliczyć na pieniądze, zrozum! Umówcie się, że albo dajecie sobie prezenty, albo nie, żebyś z byle powodu nie musiała nam się tu żalić.
Dobrze powiedział, cóż to za chory zwyczaj dawać sobie prezenty z okazji rocznicy? Kwiaty, czekoladki, wspólna kolacja czy wieczór ale prezent jako taki? Dziwne...
A co mu dałaś?
Pewnie dupy. heheheh.
Tobie schrzaniło dzień, że nie dostałaś oczekiwanego prezentu? Tym dla Ciebie jest rocznica? Rozumiem, że jemu mogło, bo się na pewno głupio poczuł.
Nie ma nic gorszego nic oczekiwanie na prezent, to psuje cała radość z otrzymania go.
Witam w moim świecie, z tym że mój mężczyzna dodatkowo "w ramach protestu"wszelkie święta dla par spędza z kumplami;] Doceniaj to co masz!
Widać chłopak niedojrzały, a żeby brać, trzeba samemu najpierw dać.
Facet ma rację a ty zwykła materialistka jesteś!
yafud ale dla niego.... ze ma taka dziewczyne materialistke
Jeżeli nie umawialiście się na prezenty to nie masz prawa mieć do niego o to żalu. Podejrzewam, że wyrzuty sumienia później nieźle musiały chłopaka męczyć...
Ale wy wszyscy jesteście szurnięci. Jak się ma rocznicę, to wypadałoby coś podarować, cokolwiek, nawet głupiego kwiatka. A nie "wspólnie spędzony czas". Skoro się widują często/codziennie/jak kto woli, to co to za wyjątkowe uczczenie związku poprzez robienie tego samego co zawsze...?
Rocznica chodzenie? jesteście w gimnazjum?
A wy wszyscy, którzy się oburzacie, że dziewczyna jest materialistką, wyprawiliście kiedyś np imprezę urodzinową nie wspominając jaka to okazja? Mówiąc znajomym żeby po prostu wpadli na kawę/drinka, nie podkreślając MAM URODZINY, co jest jednoznaczne z "przynieś prezent"? A gwiazdka jest dla was czasem refleksji i pojednania się z rodziną, a prezentów nie przyjmujecie, bo nie jesteście przecież materialistami, co?
Logiczne jest, że z powodu pewnych sytuacji człowiek spodziewa się upominku i przykro się robi, jeśli go nie dostanie.
Nie ma co.. Przecież związek polega na wzajemnym obsypywaniu się prezentami :)
Mama_madzi
Nikt nie mówi, ze nie przyjmuje upominkow, tylko ich nie wymaga.
Jak ktos nie da mi nic na urodziny, gwiazdkę czy rocznice, tylko złoży życzenia to nie płaczę.
Cieszę sie z tego, ze dana osoba o mnie pamiętała.
@flly: niestety większość tak rozumuje
Naoglądałaś się komedii romantycznych.
Wiecie...to, że ktoś nas słucha, zwraca uwagę na to co nam się podoba, chce poznać nasz gust i dokłada starań by te rzeczy zdobyć jest też ważne. Tu nie liczy się cena a wysiłek który czynimy by sprawić radość drugiej osobie.
I myślę, że raczej o to chodziło. Bo wspólnie spędzony czas nic od nas nie wymaga, a chociażby głupie latanie przez kilka tygodni po sklepach by znaleźć dokładnie to o czym ktoś marzy to jednak więcej zachodu.
No niby racja, że nie powinno się liczyć egoistycznie na prezenty i cieszyć byciem razem. ale myślę, że każdej dziewczynie czy chłopakowi byłoby przykro, gdyby kupił/zrobił coś z myślą dla ukochanej osoby, a druga strona nawet by nie zadała sobie trudu by pomyśleć o nas.
Jesteśmy ludźmi - lubimy prezenty. brać i dawać.
Ty to na pewno lubisz brać i dawać :D
@lilianna , bloody weekend , where r u ? There are things more important than money , put your pants back on and come back here !
spoko.;3 może pogadaj z nim a nie żal do wszystkich?
@lilianna , bloody weekend , where r u ? There are things more important than money , put your pants back on and come back here ! A gamoniowata Kornelia ( Bosz... , kto daje dzieciom tak paskudne imiona ? ) niech zainwestuje w depilator , slyszalam oblesne plotki;(
Senemedar a co w tym złego, że lubię dostawać prezenty i samej je dawać? To wyraz miłości, przyjaźni i wdzięczności dla osoby bliskiej.
no i miał racje
Ja nie o prezentach...
Współczuję chłopakowi, że za dziewczynę ma taką wyrachowaną pannę... Skoro już dajecie sobie prezenty na rocznicę to na następną rocznicę Ty mu zafunduj wizytę u dobrego okulisty... Może przejrzy na oczy.
materialistka...
@Senemedar wiem. Niestety, ale łudziłam się, że pozbyłeś się choć odrobiny tego chamstwa i patologii z siebie.
Czemu mnie obrażasz? Przecież nie napisałem, co miałem na myśli. Wolę nie pytać, co ty miałaś na myśli...
hahahaha, pewnie twój prezent był niezłym betonem, następnie popatrz za czymś co się na pewno spodoba: /jazda-ferrari-f430-warszawa/
albo jeszcze: /jazda-ferrari-f430-warszawa/
a może po prostu skocz.se/ze-spadochronem.html ? Pomysł BOMBA!
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
flly | pinger.pl | 24 Maja, 2013 22:16
prezent za prezent? nie o to chodzi w zwiazku
Luiza [YAFUD.pl] | 24 Maja, 2013 22:21
Pierwszy;
Nie musisz o tym publicznie opowiadać. Twoja dziewczyna nie jest zawiedziona...?
Nie rozumiem jak autorce mogło to schrzanić dzień? Wspólnie spędzonego czasu nie da się przeliczyć na pieniądze, zrozum! Umówcie się, że albo dajecie sobie prezenty, albo nie, żebyś z byle powodu nie musiała nam się tu żalić.