To w jakim języku ze sobą rozmawiali? Nie uważasz że napisanie w jakim języku mówili było by lepsze niż "chwalenie"się w ilu językach umiesz zapytać czy ktoś mówi w tym języku. Krótko mówiąc nie chwal się.
? A może autor nie wie w jakim jest mówili. Ale Ty musisz być zakompleksiony, że odebrałeś to jako chwalenia się.
Nie przeżywaj. To wcale nie brzmi jak chwalenie sie. Ciekawe ile myślałeś/łaś nad komentarzem. Normalny yafud
Może to ci co Merkel tak chętnie przyjmuje? Oni czują sie bezkarni.
Jest tez opcja, że to ukry
Szkoda, że nie oddałeś, ale rozumiem, że mogłeś być w szoku, iż takich zyebów spotkałeś lub po prostu nie jesteś z takich osób co "kobietę"i "dziecko"(zyebane dziwolągi) biją.
Musisz rzeczywiście mieć kompleksy związane z nauką języków.
Sorry ale znajomość 2 języków obcych to nic wielkiego, tego uczą w szkołach. Widać faktycznie masz jakiś kompleks na tym punkcie.
Ludzie się jesteście głupi. Autor pisząc o ilości języków ewidentnie się chwali a nie ma czym. To tak jakbym napisał że chciałem opłacić rachunek tj. przelać 100 zł z konta w banku na którym mam grubo ponad milion ale akurat zapomniałem hasła a potem prądu nie było i go nie zrobiłem i teraz zapłacę odsetki. Do czego wam info ile jest na koncie? Dla mnie zwykłe chwalenie się. Żałosne bo nie ma czym. Tyle.
Mnie śmieszy :D
Ale frustrat z Ciebie. Jak miał napisać w jakim języku mówili skoro sam tego nie wie? Właśnie dlatego napisał w jakich językach próbował się z nimi porozumieć, bezskutecznie zresztą.
Jak by napisał, że chciał przelać 10zł na konto, a którym ma złotówkę to też byś to odebrał jako chwalenie się?
No sorry, ale dwa języki w dzisiejszych czasach, to nie jest nic wybitnego, szczególnie, że nie wiadomo, na jakich poziomach w nich był.
Do tego, Twój przykład jest beznadziejny, bo informacja o stanie konta jest niepotrzebna, a w tej historii pokazuje, jakimi językami NIE mówili - wymienienie ich jest dużo bardziej sensowne niż jak by próbował sam oceniać i pisać coś typu "taka sytuacja była przykra, bo ze względu na to, w jakich językach próbowałem z nimi rozmawiać, uważam, że zbieg okoliczności, że ich nie rozumieli, był wyjątkowo mało prawdopodobny - to smutne, że się zdarzył!".
"No sorry, ale dwa języki w dzisiejszych czasach, to nie jest nic wybitnego..."
No dlatego przecież pisze że nie ma czym się chwalić. To mi zarzucają kompleksy czy frustracje. Idi0ci.
Bo nikt inny nie wpadł na pomysł, że to miało być chwalenie się - to to, że Ty na niego wpadłeś świadczy o Twoich kompleksach.
Serio, "Dorzuciłem 1zł do skarbonki, w której były jeszcze 3 złotówki"nie brzmi jak chwalenie się i pomysł, że to chwalenie i trzeba piszącego sprowadzać na ziemię, że 4zł majątku to niewiele, świadczy o dużej szansie, że wpadający na ten pomysł ma kompleksy.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Kana | 37.47.22.* | 27 Grudnia, 2019 05:16
Może to ci co Merkel tak chętnie przyjmuje? Oni czują sie bezkarni.