Lilijann mój boyek, też 3 i więcej godzin potrafi loda rzeźbić.
@kkss myśl trochę. Pustą puszkę piwa. Możesz kupić puszkę piwa, a jak wypijesz, to zostaje pusta puszka piwa.
Nie długie życie pozostało tej stronie "YAFUDA"
pusta puszka po piwie, a nie piwa... Jak moze byc pusta puszka piwa? to sie wyklucza, sam troche pomysl.
w takim razie powinnaś dostać co najmniej ze trzy puszki lub 2 pełne :D
koszt puszki pełnej to 3zł jakim biedakiem trzeba być żeby żebrać o nią w ten sposób
BRAWO TUSK - KRAJ ŻEBRAKÓW
Niektórzy ludzie to honoru ani wstydu nie mają.
Co za hołota...
hahahahaha, o jakbym chciała widzieć ich miny, gdy się okazuje, że puszki są puste:D
Student to stan umysłu.
czyżby Poznań?:)
juwenalia chyba sa jakoś w maju wiec dziwne że ktoś rzeźbil w lodzie!
@up, tak się składa, że na zeszłorocznych poznańskich juwenaliach rzeźbili w lodzie. Po prostu przywieźli im duże bryły lodu, zapewne przygotowane specjalnie na tę okazję.
kto by chciał pić zamarznięte piwo?! i jeszcze stać po nie trzy godziny. słaby fun.
Jak patrzę na te wszystkie demoty, kwejki i inne motywy w internecie o studentach, ich imprezach, nie uczeniu się, jedzeniu byle czego a teraz o żebraniu o piwo za 3 zł przez 3 godz (1 zł za godz- super) to mi zwyczajnie rzygać się chce, jeśli tak wygląda obraz przyjezdnego studenta to mi was żal, sam co prawda też skończyłem studia ale jestem z dużego miasta pracowałem i uczyłem się zaocznie, i na szczęście nic mnie z takimi brudasami nie łączy, bo jesteście dla mnie jakimiś zaniedbanymi brudasami, jak czytam i oglądam te wasze zaje biste historie o bułce z chlebem i ciągłym melanżu to tylko taki obraz mam przed oczami, zwykłego, wychudzonego brudasa na najlepszej drodze to alkoholizmu...
Slavic Flavour chwalisz się czy żalisz, że spędziłeś ten okres jakby nie patrzeć najlepszy w życiu, u mamusi w domciu z 'wyprasowanymi skarpetkami'?
@up
Lepiej tak, niż z zapijaczonymi flejtuchami w jakiejś śmierdzącej norze. Ja też się bawiłem jak studiowałem, często grubiej niż ci imprezowi królowie z akademików, ale to że człowiek się bawi i pije nie oznacza, że może zrobić z siebie skończoną fleję.
kfah: moze i u mamusi ale za swoje się bawiłem z ziomkami, z osiedla, z którymi znałem się od dzieciaka i tak jak napisał Senemedar często grubiej niż ci z akademików bo co to za gruba zabawa na głodnego i bez hajsu
poza tym lansujecie się z tymi "studenckimi"brudami jakby każdy student tak się zachowywał, przez to nigdy nie uważałem się za typowego studenta i często używam zwrotu "studenciak"na takich właśnie studentów z internetu
Ja nie studiowałam, ale po co mi to jak nie muszę? Tyle sponsorów że ho ho!
To rzeczywiście oryginalnie. Piwo pewnie tez jakieś nowe.
"I"jest niższe niż "k"i to widać. lk - Ik. Ch*uj ci w dupę klonie.
Slavic Flavour - właśnie to jest najdziwniejsze, że studenciaki (masz rację, jest różnica między studentem i studenciakiem) nie mają hajsu na jedzenie i środki czystości, ale na chlanie zawsze się znajdzie.
Nie, to historia ze Szczecina na Łasztowniach. Nie z Poznania. Lód jakoś się trzymał mimo temperatury na plusie
Niedawno zacząłem studia i zarówno w przypadku moim, jak i moich znajomych, wygląda to zupełnie inaczej niż się przedstawia w Internecie. Pewnie dlatego, że nie znam nikogo kto by mieszkał w akademiku :p. I tak jak niektórzy tutaj, totalnie nie rozumiem lansu na brak kasy i alkoholizm;)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Senemedar [YAFUD.pl] | 18 Stycznia, 2013 12:33
@up
Lepiej tak, niż z zapijaczonymi flejtuchami w jakiejś śmierdzącej norze. Ja też się bawiłem jak studiowałem, często grubiej niż ci imprezowi królowie z akademików, ale to że człowiek się bawi i pije nie oznacza, że może zrobić z siebie skończoną fleję.